Myśleliście, że o naszej myrmekofaunie wiadomo już wszystko? Jak się okazuje, nic bardziej mylnego!
Amerykańscy naukowcy dopiero teraz wpadli na trop nieznanej im dotąd mrówki, z którą większość z hodowców spotyka się przynajmniej raz do roku!

Myśleliście, że o naszej myrmekofaunie wiadomo już wszystko? Jak się okazuje, nic bardziej mylnego!
Amerykańscy naukowcy dopiero teraz wpadli na trop nieznanej im dotąd mrówki, z którą większość z hodowców spotyka się przynajmniej raz do roku!
Witajcie!
Jeśli śledzicie facebookową stronę bloga, to zapewne zauważyliście, że w zeszłym tygodniu postanowiłam zrobić kilka zdjęć przy karmieniu mrówek. Jakimś trafem nie pomyślałam, żeby zdjęciami podzielić się również tutaj.
Trochę się tego nazbierało i nawet nie sądziłam, że tyle ciekawych zdjęć uda mi się wykonać. Stąd też ciężki był wybór, ale kilka najlepszych w moim mniemaniu wybrałam. Jeśli jesteście fanami mrówczych portretów, to (jak zwykle) zapraszam na Flickr, a tu macie coś na przekąskę.
Pozdrawiam
Zielona Mrówka
Od czasu do czasu rzuca się w oczy w szeroko pojętym internecie zdjęcie bądź zdjęcia opasłych kolorowych mrówek. Efekt taki sami możecie uzyskać eksperymentując z różnymi rodzajami pokarmu.
Witajcie!
Z czystej ciekawości postanowiłam poszperać w sieci za ciekawymi lub niestandardowymi pomysłami na formikaria szperając w najdalszych zakamarkach „internetów”.
Tak więc na dziś urządzam Małą Galę Osobliwości 2015.
Czas zaczynać!