Witaj!
Właśnie karmiłam swoje mrówcze kolonie gdy zauważyłam coś ciekawego i śmiesznego zarazem.
Po karmieniu mrówek (ok. 20 + kolonii różnych wielkości) na ogół jakiś czas je obserwuję. Większość najczęściej zasuwa wtranżalać jedzonko lub ma je -za przeproszeniem- gdzieś. Bywa czasem, że zdarzy się coś ciekawego. I tak własnie było przed chwilą – przed Wami mrówczy szlaczek!