Własnoręcznie tworzę formikarium (dzień 1)

Witaj!
 

 

Dziś trochę się nudziłam, a jako że wczoraj w moim pokoju miały miejsce porządki, tradycji musi stać się zadość – trzeba nabałaganić następnego dnia! Wzięłam się za tworzenie malutkiego formikarium dla mrówek, które od dawna czekają na nowy i szczelny dom. Mowa tu o Temnothorax corticalis. Oto fotorelacja z dzisiejszego procesu produkcyjnego – cięcie szkła.

Czytaj dalej →

Szlaczkiem, szlaczkiem!

Witaj! 
Właśnie karmiłam swoje mrówcze kolonie gdy zauważyłam coś ciekawego i śmiesznego zarazem.
Po karmieniu mrówek (ok. 20 + kolonii różnych wielkości) na ogół jakiś czas je obserwuję. Większość najczęściej zasuwa wtranżalać jedzonko lub ma je -za przeproszeniem- gdzieś. Bywa czasem, że zdarzy się coś ciekawego. I tak własnie było przed chwilą – przed Wami mrówczy szlaczek!

Czytaj dalej →